Archiwum 29 stycznia 2004


sty 29 2004 "Moje wiersze smieja się i płacza jak Ja"...
Komentarze: 2

Jeszcze pamietam

jak chodziłes po łace,

szukałes jakiegos motylka.

Motyla kolorowego

/ wiesz Boże / -

takiego do zabawy typu :

zdobadz wykorzystaj porzuć

Motyl był.

Złapałes Go w swoje sidła,

zaniosłes i postawiłes na stole.

Całkiem ładny.

Tylko oczy miał jakies takie niepokojace,

przesladuja Cię

do tej pory w snach,

bo wtedy Motyl

oddycha Cierpieniem,

ale ciagle lata koło

Twoich lesnych oczu.

Bo już Go porzuciłes.

Leży skruszony na Dnie Życia.

Ale tam odpoczywa po życiu

tylko opakowanie tego Motyla -

 -  Jego ciało.

Bo On

równo ze swoja smiercia uleciał

do Nieba,

do Boga

jako Anioł..

 

 

corka_wiatru_g : :
sty 29 2004 Witaj Krzysztofku w nowej odsłonie !
Komentarze: 16

Jest milutko,ale muszę się chyba jeszcze przyzwyczaić do tego monitora i klawiatury,bo do tej pory tylko gruby zeszyt w kratkę i pachnacy długopis,ale podobno trzeba isć za postępem techniki,więc się staram.

Siedzę sama w pustym pokoju i staram się uciec.Uciec od Jego goracych oczu,które ciagle mnie przesladuja,wymazać Jego gesty,skruszyć Jego usmiech..zrobić cokolwiek,żeby tylko zapomnieć,bo to za bardzo boli,żebym mogła jeszcze tak długo wytrzymać.

Życie przecieka mi przez palce,

kiedy próbuję napić się Twojej Wody.

Widać Twoje uczucia sa przemakalne.

Szkoda.

*Jako pierwsza złożę reklamację u Boga*.

corka_wiatru_g : :